Miasto, Masa, Maszyna, Powtórka. Niedziela w mieście jak żaden inny dzień w tygodniu pod wpływem warunków i otoczenia powoduje w nas pewne cykliczne zachowania. Człowiek, jak organiczna maszyna, jest zdolny zarówno do nauki, przyswajania określonych czynności, jak i przystosowywania się do zmian sytuacji. Pamięć ludzka polega na umiejętności powtarzania i wytwarzaniu kolejnych przyzwyczajeń. To czy coś, co robimy, jest powtarzalne, możemy tylko zaobserwować dzięki spojrzeniu na siebie

z boku, równoważąc czas życia człowieka do tempa czasu naszego otoczenia.

W projekcie pt. „Niedziela” stworzyłem fotografie ukazujące upływ życia, jego rytm, jak również zmiany. Główne zdjęcia przedstawiają osobne postacie, gdzie poprzez zwielokrotnienie bohatera, sprawiają one wrażenie zaludnionych. Gęstość aktorów to jedynie pozór, celowe wprowadzenie w błąd, które ma na celu wzbudzenie refleksji, a także obrazujące cykliczność oraz automatyzację procesów w naszym życiu. Pytając o cel stawianych nam przez siebie zadań, zwracam również uwagę na nasz stosunek do przestrzeni, w jakiej się poruszamy. Często nie dostrzegamy przedmiotów, które nas otaczają, a biorą one czyny udział w naszym życiu. Poprzez wyjęcie ich z „kontekstu” zwracam uwagę na naszą zależność od nich, ale także na to, że stosunek do nich

stanowi pewnego rodzaju kult.

„Niedziela” każdego z nas może być absurdalna, niesprecyzowana, a czasami nawet bezcelowa, jednak jej piękno nie tylko tkwi w tym, co robimy, lecz w tym, że dla każdego

z nas jest ona inna i wyjątkowa.